Dnia 3 stycznia 2022 r. dotarła do nas smutna wiadomość. W dzień Sylwestra, 31 grudnia 2021 r. odbył się pogrzeb naszego byłego Kolegi śp. Józefa Jurkiewicza. Młodsi członkowie naszego koła nie pamiętają "Jurkopów". W 2003 roku zostali członkami naszego koła koledzy i prywatnie szwagrowie, którzy poślubili dwie siostry: Józef Jurkiewicz i Ireneusz Koper. Łączyła ich przyjaźń, żony siostry, łowiectwo i interesy. Założyli i zgodnie prowadzili firmę "Jurkop" w Olbrachtówku koło Susza gdzie mieszkali. I właśnie jeden z tych przyjaciół i po prostu szczęśliwych kolegów  Józef Jurkiewicz nagle odszedł "Do krainy wiecznych łowów".

 

 

Śp. Józef Jurkiewicz

 

Obok łowiectwa Jego wielką pasją było wędkowanie. Nie mógł się doczekać kiedy lód skuje jeziora uwielbiał bowiem wędkować pod lodem. W właśnie wracając z takiego wędkowania, w drodze do domu nagle zmarł, 28 grudnia 2021 r., mając zaledwie 66 lat. Pamiętamy Go jako człowieka wesołego, uczynnego, lubianego przez wszystkich.

 

 

Przygodę z łowiectwem rozpoczął wspólnie ze szwagrem kol. Ireneuszem Koperem w naszym kole, w 2003 roku. Potem "Jurkopy" przeniosły się do Koła Łowieckiego "Dzik" w Suszu. Po prostu chcieli  polować bliżej Susza, w którym mieszkali. Będziemy pamiętać śp. Józka, mając Go w pamięci i sercu. Był etycznym i prawym myśliwym. Niech knieja wiecznie szumi nad jego mogiłą.

 

 

 "Gdy wybije mej pieśni godzina, pochowajcie mnie w kniei zielonej.
Niech nade mną zaszumi gęstwina, hymn myśliwski radości minionej.
Kiedy wiosna radośnie nastanie, niech nade mną pieśń głuszca posłyszę.
Niechaj słonek miłosne chrapanie, do snu moją duszę kołysze."