Zgodnie z tradycją polowanie sylwestrowe w kole odbyło się 31 grudnia 2018 r. czyli w dzień imienin Sylwestra. Mamy w naszym kole kolegę, który w ten dzień obchodzi swoje imieniny, Sylwestra Babija, i od początku swojego polowania u nas kol. Sylwek częstuje nas pysznym ciastem i prawdę mówiąc powoli do tego się przyzwyczajamy. Na polowanie sylwestrowe stawiło się 27 myśliwych w tym 4 gości: stały bywalec naszych polowań sygnalista myśliwski kol. Marek Szot, częsty bywalec z KŁ. "Cyranka" kol. Krzysztof Lewandowski i po raz pierwszy u nas kol. Tadeusz Michalak i kol. Jerzy Wiedemann z KŁ. "Bażant"w Malborku. Polowanie prowadził kol. Jacek Orlikowski razem z kol. Grzegorzem Łepek.

 

 

Kol. Jerzy Wiedemann - nasz gość z KŁ. "Bażant" Malbork

 

 

Kol. Tadeusz Michalak - sekretarz KŁ. "Bażant" Malbork - także nasz gość

 

 

Kol. Marek Szot - sygnalista, którego często gościmy na polowaniach w naszym kole

 

 

Myśliwi przybywają na polowanie

 

 

Od lewej koledzy: Krzysztof i Wojtek Puton oraz nasz prezes kol. Roman Kulpa

 

 

Kolega Zdzisław Szramowski oraz łowczy nasz kochany kol. Marian Maślanka

 

 

Koledzy: Marek Szot i Darek Kondracki oraz nasz podłowczy kol. Marian Piecek

 

 

Sygnał "Zbiórka myśliwych"

 

 

 

 

 

 

 

 

Nasi podkładacze psów. W środku kandydat kol. Adrian Zasowski. Po lewej kierownik naganki Piotr Łepek

 

 

Prowadzący polowanie: kol. Jacek Orlikowski i Grzegorz Łepek

 

 

Klasyczna odprawa myśliwych

 

 

 

Losowanie stanowisk

 

 

 

 

 

 

 

Łowisko oznakowane zgodnie z przepisami ...

 

 

... sygnał "Apel na łowy" możemy więc zaczynać

 

 

Zakładamy pierwszy miot. Dzisiejszy solenizant kol. Sylwester Babij pilnie słucha dyspozycji prowadzącego polowanie

 

 

Na stanowisku kol. Darek Harasimowicz, ...

 

 

... kol. Krzysztof Puton, ...

 

 

... kol. Darek Kondracki, ...

 

 

... koledzy: Jacek Paluch i Krzysztof Lewandowski - nasz gość z KŁ. "Cyranka" w Sztumie, ...

 

 

... kol. Maciej Kot, ...

 

 

oraz kol. Zenon Kot

 

 

Kol. Wojtek Puton

 

 

Kol. Sylwek Babij

 

 

Koledzy: Grzesiu Łepek i Krzysiek Lewandowski

 

Miot jest długi i niestety "głuchy". Polowaniu nie pomaga paskudna pogoda. Jest ponuro i deszczowo. Koniec grudnia a tu śniegu nie widać. Najwytrwalsi jednak  polują dalej pełni nadziei. Bierzemy drugi miot.

 

 

 

 

Podkładacz psów Piotr Łepek

 

 

Zewsząd słychać niby strzały - jest to huk odpalanych petard w okolicznych wioskach. Jednak w drugim miocie pada lis strzelony przez kol. Grzesia Łepek.

 

 

Zakładamy kolejny, trzeci w dniu dzisiejszym miot

 

 

Kol. Tadeusz Michalak trochę się już "schodził"

 

 

Goście z malborskiego "Bażanta", koledzy: Jerzy Wiedemann i Tadeusz Michalak

 

 

Kol. Roman Kulpa

 

 

Kol. Zbyszek Terlik

 

 

 

 

Kol. Jacek Paluch

 

 

Kol. Wiesiek Trzaska

 

 

Kol. Darek Harasimowicz

 

 

Kol. Krzysiek Puton

 

 

Kol. Wojtek Trzaska

 

 

Kol. Waldek Tersa na próżno szuka dzików w lunecie

 

W trzecim miocie znowu "głucho". Las jakby wymiotło ze zwierzyny. Trochę smutniejemy ale zapach grochówki diametralnie poprawia nam humory.

 

 

Kol. Jacek Orlikowski uwarzył nam pyszną grochówkę z solidną porcją wędzonego boczku

 

 

W termosie jest gorąca herbata o niepowtarzalnym smaku wg autorskiego przepisu kol. Jacka Orlikowskiego

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Grochówka była naprawdę świetna i można było dobrać dokładkę, z czego wielu skorzystało

 

 

Od lewej koledzy: Jerzy Wiedemann, Tadeusz Michalak i Andrzej Czapliński

 

 

Dołączył do nas kol. Marian Piecek

 

 

Pokrzepieni na ciele zmieniamy rewir i dalej szukamy dzików

 

 

Kol. Tadeusz Michalak

 

 

 

 

Nic nowego w łowisku - miot "głuchy" - chociaż tropów dzików co niemiara

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dzików nie możemy znaleźć kończymy więc bo niektórzy idą jeszcze na zabawy sylwestrowe

 

 

W ostatnim miocie nasz sygnalista strzela jednak lisa

 

 

Koniec polowania sylwestrowego może nie jest zbyt okazały ale nie oto przecież chodzi

 

 

Prowadzący polowanie podsumowują je, dziękują myśliwym i ogłaszają jego wyniki

 

 

 

 

 

Sygnał "Pożegnanie lisa z knieją"

 

 

 

 

Do dekoracji Króla Polowania prowadzący poprosili prezesa koła kol. Romana Kulpę

 

 

Królem Polowania został kol. Grzegorz Łepek

 

 

 

Wicekrólem Polowania został nasz gość sygnalista kol. Marek Szot

 

 

 

Największym pechowcem został drugi nasz gość kol. Krzysztof Lewandowski

 

 

 

Na tym nie zakończyliśmy jednak polowania. Życzenia w imieniu Zarządu Koła złożył nam prezes kol. Roman Kulpa a potem nasz solenizant kol. Sylwek Babij zaprosił wszystkich na kawę i ciasta domowego wypieku. Pożegnaliśmy także stary rok szampanem bezalkoholowym ... Piccolo.

 

 

 

 

 

 

"Sto Lat" kolego Sylwestrze

 

 

 

 

Życzymy wszystkim Koleżankom i Kolegom "po strzelbie" Szczęśliwego Nowego  2019 Roku. Udanych i obfitych łowów. A przede wszystkim by nasze łowiectwo przetrwało nadchodzące, idiotyczne reformy. Darz Bór !!!