Polowanie wigilijne 2015 r.
Nasze Polowanie Wigilijne tradycyjnie odbywa się w dzień Wigilii i przyjeżdżają na nie myśliwi kochający i szanujący tradycje łowieckie. Zwyczajowo prowadzi je łowczy nasz kochany - kol. Marian Maślanka. Tego roku na zbiórce stawiło się 16 myśliwych, wśród których był sygnalista kol. Paweł Baurycza, 6 naganiaczy, wśród których było 5 stażystów. Były cztery pieski: posokowiec bawarski kol. Zenona Kota, wachtelhund kol. Macieja Baurycza, gończy polski kol. Grzegorza Łepek i trzymiesięczny "Amir" jagdterier kol. Mariana Maślanka.

Koło Łowieckie Knieja

w Starym Dzierzgoniu

Reklama
Reklama
Reklama
Kamienie Wilhelma
Internetowa wersja książki "Kamienie Wilhelma" Andrzeja Czaplińskiego.

Kraina Wiecznych Łowów

Odeszli do Krainy ...
Księżyc i Słońce
Czasy wschodu i zachodu Słońca oraz wschodu, zachodu i górowania Księżyca w centrum Polski.
Statut PZŁ
Uchwała XXIV Krajowego Zjazdu Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego z dnia 16 lutego 2019 roku
Listopadowe polowania zbiorowe Drukuj
Niedziela, 09 Grudzień 2012 17:02

Tydzień po polowaniu hubertowskim, 10 listopada 2012 r.,  spotkaliśmy się na zbiórce przy "Szkółce" by odbyć następne polowanie zbiorowe. Prowadził je podłowczy, kol. Marian Piecek.

Do śniadania nic nie upolowaliśmy. Jednak znakomity smak dzika z naszego kociołka sowicie nam wynagrodził łowieckie niepowodzenie.

Po śniadaniu kol. Jacek Orlikowski strzelił dziczego mizeraka. Potem się okazało, że był to jedyny "zwierz" na pokocie, a Jacek został Królem Polowania. Największym pechowcem został kol. Gabriel Ewiak i to on otrzymał stosowny medal - Króla Pudlarzy.

Król Polowania - kol. Jacek Orlikowski

Król Pudlarzy - kol. Gabriel Ewiak

Następne polowanie, 17 listopada 2012 r., rozpoczęliśmy zbiórką na "Parkingu". Prowadził je "łowczy nasz kochany" - kol. Marian Maślanka.

Tradycyjne mioty w tym łowisku okazały się tradycyjnie bogate. Jalby św. Hubert chciał nam wynagrodzić swoją wstrzemięźliwość tydzień wcześniej.

Szczególnie łaskawy był dla naszego młodego kolegi. Kol. Michał Ewiak na polowaniu hubertowskim, dwa tygodnie wcześniej, złożył ślubowanie myśliwskie, a na tym polowaniu strzelił dwa dziki. Nie od dziś wiadomo, że św. Hubert sprzyja młodym frycom.

Dzików było więcej. Były też lisy. Polowanie było bardzo udane, a pokot zapowiadał się imponująco - sześć dzików i trzy lisy. Śniadanie przebiegało więc w radosnej atmosferze.

Królem Polowania został kol. Michał Ewiak

Szczęśliwi strzelcy, od lewej: Kol. Marian Piecek, kol. Zbigniew Szymborski, kol. Dariusz Harasimowicz, kol. Antoni Downarowicz, kol. Piotr Szymborski, kol. Marian Maślanka, kol. Michał Ewiak i kol. Stanisław Bujalski.

Polowanie 24 listopada 2012 r. zapamiętamy jako uganianie się za dzikami. Prowadził je kol. Grzegorz Łepek. Czarnego zwierza był ogrom. Jeden z uczestników polowania policzył strzały do dzików - było ich 62.

Na pokocie jednak znalazły się tylko trzy dziki. Kol. Marian Maślanka został Królem Polowania, kol. Dariusz Harasimowicz był Wicekrólem, a największym Pudlarzem został prowadzący polowanie kol. Grzegorz Łepek. Trzeciego dzika strzelił kol. Andrzej Piecek.

Mamy już za sobą miesiąc polowań zbiorowych. Do końca sezonu zostało ich jeszcze pięć. Oby św. Hubert był nam łaskawy. Darz Bór !!!

Zmieniony ( Niedziela, 09 Grudzień 2012 18:52 )
 
 
Joomla 1.5 Templates by Joomlashack

Stworzone dzięki Joomla! Valid CSS