Do tradycji w naszym kole należy polowanie wigilijne, które organizujemy zawsze w dzień Wigilii, nawet wtedy gdy przypada ona w tak jak w tym roku. Uważamy bowiem, że tradycja nakazuje odbyć to szczególne polowanie przed kolacją wigilijną. Tegoroczne polowanie prowadził łowczy nasz kochany kol. Marian Maślanka, a przybyli na nie tylko najzagorzalsi myśliwi.
W lesie była lekka okrywa śnieżna, która jednak w ciągu dnia stopiła się całkowicie. Dawało się już wyczuwać nastrój przedświąteczny. W polowaniu, z powodu choroby, nie mógł uczestniczyć nasz fotograf kol. Andrzej Czapliński, dlatego dysponujemy tylko kilkoma zdjęciami wykonanymi przez prezesa kol. Romana Kulpę za pomocą telefonu. Jak zwykle polowanie było krótkie. Zakończyło je wspólne łamanie się opłatkiem i zaimprowizowana kolacja wigilijna w lesie. Jak na tak krótkie polowanie - dwa mioty - rozkład był bardzo przyzwoity: cztery dziki i koza. Królem Polowania został gość kol. Mariana Piecek czyli kol. Jarosław Gadecki, który strzelił dwa dziki. Wicekrólem został kol. Maciej Baurycza, a Królem Pudlarzy gość Jacka Orlikowskiego, kol. Zenon Kot. Król Polowania, kol. Jarosław Gadecki Wicekról Polowania, kol. Maciej Baurycza Król Pudlarzy, kol. Zenon Kot Tydzień póżniej, 31 grudnia 2012 r., spotkaliśmy się na polowaniu sylwestrowym. Las był mokry, po śniegu nie pozostało śladu. Polowanie prowadził łowczy, kol. Marian Maślanka. Najprzyjemniejszym wydarzeniem był gulasz z dzika, jak zwykle przygotowany przez kol. Jacka Orlikowskiego. Rozkład to dzik i lis. Królem Polowania został nasz prezes kol. Roman Kulpa a Wicekrólem kol. Antoni Downarowicz. Król Polowania, kol. Roman Kulpa Wicekról Polowania, kol. Antoni Downarowicz Po polowaniu niektórzy szybko się rozjechali. Wybierali się na bale sylwestrowe. Do końca sezonu pozostały nam tylko dwa polowania w 2013 roku.
|