Koło Łowieckie Knieja

Pomimo łagodnej zimy w kole trwa dokarmianie zwierzyny. Zarząd Koła przeznacza środki finansowe na zakup karmy. Są to głównie buraki cukrowe, kiszonka z kukurydzy oraz ziarno kukurydzy.

Kol. Marian Piecek,  podłowczy, każdą wolną chwilę przeznacza na dokarmianie zwierzyny. Właśnie wyjeżdża z kiszonką w łowisko.

Ażeby usprawnić wywożenie karmy koło wykonało podręczną przyczepkę, którą zaczepiamy do naszych 4x4 i wywozimy pasze w łowisko.

Dokarmianie zwierzyny w obwodzie 76. Kol. Roman Kulpa przy rozładunku kiszonki z kukurydzy z przyczepki

Dokarmianie zwierzyny, dla prawdziwego myśliwego, to nie tylko obowiązek ale także przyjemność. Członkowie Zarządu Koła są nominalnie zwolnieni z prac gospodarczych, jednak w każdą wolną chwilę wyjeżdżaja w łowiska i dokarmiają bądź budują ambony i inne urządzenia hodowlane.

Kol. Marian Piecek - podłowczy

Kol. Roman Kulpa - prezes koła