Sobota 12 grudnia 2009 r. w harmonogramie polowań zbiorowych naszego koła zarezerwowana była dla leśników z zaprzyjaźnionego z nami Nadleśnictwa Susz. Tradycją jest, że każdego roku leśnicy jedno polowanie zbiorowe odbywają na terenie koła łowieckiego mającego obwody leśne na terenie Nadleśnictwa.
W tym sezonie to my gościliśmy leśników. Polowanie prowadził nasz łowczy i zarazem leśniczy leśnictwa "Królewskie" w Starym Mieście kol. Marian Maślanka. Polowało piętnastu leśników z Nadleśniczym kol. Michałem Juchniewiczem na czele.
Łowy odbyły się w obwodzie 238, w łowiskach Bajdy - Gajdy - Przezmark. Nasi koledzy z koła pełnili rolę podprowadzających psy myśliwskie i naganki.
W sumie opolowano sześć miotów i efekty były bardzo dobre. Padły dwa dziki i dwa lisy. Pokot można było więc ułożyć i wyglądał całkiem przyzwoicie.
Zakończenie polowania zorganizowano na naszej strzelnicy myśliwskiej w Przezmarku. Otrąbiono upolowaną zwierzynę i uhonorowano Króla i Wicekróla Polowania.
Królem Polowania został leśniczy z leśnictwa "Uroczysko" w Witoszewie kol. Mirosław Pytlarczyk, który strzelił dzika i lisa. Otrzymał za to pamiątkowy medal z rąk prowadzącego polowanie kol. Mariana Maślanki i certyfikat od Nadleśniczego kol. Michała Juchniewicza.
Wicekrólem tegorocznego "Polowania leśników" został leśniczy z leśnictwa "Szwalewo" w Siemianach kol. Mariusz Salmanowicz za strzelenie dzika.
Był też "król pudlarzy". To miano przypadło podleśniczemu z leśnictwa "Jeziorno" kol. Krzysztofowi Waluszkowskiemu. Gwoli kronikarskiej rzetelności dodajmy, że lisa strzelił też prowadzący polowanie kol. Marian Maślanka.
Zakończono polowanie, tym bardziej że czekał już kol. Jacek Orlikowski z kuchnią polową, w której rozgrzewały się flaczki i barszczyk, a na grillu skwierczały karkówki i boczki.
Hejnaliści zagrali "Koniec Polowania" i rozpoczął się "ostatni miot" ... czyli biesiada myśliwska. Chyba "bracia leśnicy" będą dobrze wspominać udane polowanie w naszych łowiskach.
|