Na ostatnie polowanie w sezonie polowań zbiorowych przybyło zaledwie 15. myśliwych i 7 naganiaczy. Pogoda tego dnia była niezła a prowadził je kol. Piotr Juchno.
Kol. Piotr Juchno - prowadzący polowanie Po zwyczajowej odprawie i rozlosowaniu kartek stanowiskowych ruszono w las. Już w pierwszym miocie padł dzik strzelony przez kol. Marcina Maślanka. Dekoracja "złomem" kol. Marcina Maślanka Drugi miot przyniósł drugiego dzika. Strzelił go kol. Marian Piecek. Kol. Marian Piecek Po drugim miocie prowadzący polowanie kol. Piotr Juchno niespodziewanie zarządził przerwę i poczęstował wszystkich ... zupą ogórkową. Zupa była pyszna i kol. Piotr zrobił naganiaczom i myśliwym niespodziankę. Pokrzepieni i rozgrzani zupą polowaliśmy dalej. Padła koza sarna strzelona przez kol. Zbyszka Terlika.Widziano chmarę mocnych jeleni byków ale nic więcej nie padło. Postanowiono więc zakończyć polowanie. Szczęśliwi strzelcy Prowadzący polowanie dziękuje kolegom za dyscyplinę podczas polowania i ogłasza jego wyniki. Królem Polowania został kol. Marian Piecek, Wicekrólem Polowania kol. Marcin Maślanka a Królem Pudlarzy kol. Przemek Sinko. Król Polowania - kol. MarianPiecek
Wicekról Polowania - kol. Marcin Maślanka Król Pudlarzy kol. Przemek Sinko zamiast medalu otrzymał ... wędkę i książeczkę pt. "Na ryby" z żartobliwą sugestią zmiany hobby No a potem zasiedliśmy do biesiady. Pieczony dzik autorstwa kol. Jacka Orlikowskiego troszeczkę nam się przypalił ale i tak go zjedliśmy. Prowadzący polowanie przywiózł dwa ciasta, kawę i herbatę. Pobiesiadowaliśmy trochę zamykając sezon polowań zbiorowych 2015 - 2016. W czasie tego sezonu, pod jego koniec, wytworzyła się nowa tradycja prowadzących polowania. Zapoczątkował ją prowadząc polowanie, kol. Zdzisław Chmielewski - kawą, herbatą i tortem, potem podczas "Sylwestrowego" kol. Grzesiek Łepek szampanem "Picolo" a kol. Sylwek Babij ciastem i wreszcie kol. Piotr Juchno zupą ogórkową, ciastami i ciepłymi napojami, o oryginalnych wyróżnieniach Króla Pudlarzy nie wspomnę.
|