Koło Łowieckie Knieja

Minął już sezon na rogacze i tylko przez reminiscencję zamieszczamy fotografię rogacza strzelonego przez kol. Romana Kulpę. Ciekawostką jest fakt, że zdjęcie to wykonał sam sobie kol. Roman. Na polowaniu był samotrzeć i musiał użyć samowyzwalacza w aparacie fotograficznym, by zdjęcie to wykonać.

Zupełnie nie przez reminiscencje, tylko z odrobiną zazdrości informujemy, że nasz prezes pozyskał pierwszego w swoim życiu daniela byka.

Kolega Roman został zaproszony na polowanie na daniele. Najpierw dostał odstrzał na łańkę, którą z zasiadki szybko strzelił. Gościnni gospodarze obdarowali też naszego myśliwego odstrzałem na byka.

I Roman to wykorzystał. Po dwukilometrowym podchodzie strzelił byka. Jest to pierwszy Jego daniel. Ciekawe czy odbył się chrzest myśliwski?

Wiewórki w lesie już gadają, że gospodarze łowiska zastanawiają się czy naszego prezesa jeszcze kiedykolwiek zapraszać na łowy. Dostanie taki odstrzał i w dwa dni go wykona. Byczek jest jednak okazały i na pewno trofeum znajdzie poczesne miejsce w myśliwskim pokoju kolegi Romana. Gratulujemy i trochę zazdrościmy. Darz Bór.