Sobotę 17 grudnia br. w kalendarzu polowań zbiorowych mieliśmy zarezerwowaną na polowanie leśników z zaprzyjaźnionego z nami Nadleśnictwa Susz. Na zbiórce stawiło się 19 myśliwych, w tym osiemnastu leśników z nadleśniczym kol. Jackiem Karczewskim na czele oraz dwie osoby zaproszone z naszego koła: kol. Roman Kulpa - prezes KŁ. "Knieja" i kol. Jacek Orlikowski - nasz kucharz, który przygotował biesiadę. Obecny był także kol. Andrzej Czapliński dokumentujący całe polowanie.
Polowanie prowadził leśnik i zarazem nasz łowczy kochany kol. Marian Maślanka. Przybywających uczestników polowania leśników witał Zespół Sygnalistów Myśliwskich "Lira" z Nadleśnictwa Susz. Zbiórka i odprawa myśliwych odbyła się na terenie obiektu naszego koła - "Kniejówka". Zespół Sygnalistów Myśliwskich "Lira" z Nadleśnictwa Susz Prowadzący polowanie kol. Marian Maślanka Uczestnicy polowania Naganka Na koniec odprawy myśliwych głos zabrał nadleśniczy kol. Jacek Karczewski, który podziękował za użyczenie naszego łowiska na polowanie leśników i dodał, że to polowanie ma także wymiar symboliczny i stanowi pożegnanie odchodzącego na emeryturę kol. Mariana Maślanka. Kol. Jacek Karczewski - nadleśniczy Nadleśnictwa Susz Losowanie kartek stanowiskowych Sygnał "Apel na łowy" wezwał myśliwych na przejazd do lasu i zajęcie stanowisk w pierwszym miocie. Pogoda tego dnia była dobra. Lekki mrozik pozwalał zapomnieć o błocie panującym w ostatnim czasie. Brak było tylko ponowy, ale i tak zapowiadało się udane polowanie, tym bardziej, że już w pierwszym miocie posypały się strzały. Widziane dziki skryły się w młodych brzózkach. Ogrodzona szkółka, w której były dziki W łowach pomagał nam gończy polski - Hary W pierwszym miocie padła jedynie sarna, założyliśmy więc kolejne mioty. W drugim też były strzały, ale nic nie padło. Widziano jednak gdzie skryły się dziki. Założyliśmy zatem trzeci miot. W trzecim miocie padły dwa przelatki, chociaż ilość oddanych strzałów wskazywała, że dzików będzie dużo więcej. Potem się okazało, że wzdłuż linii myśliwych defilował dzik, który i tak uszedł cały i zdrowy. Wśród męskiej naganki znalazła się Ewelina Lewandowska - stażystka w leśnictwie Mortąg Szczęśliwi strzelcy dzików: kol. Marek Kwiatkowski i kol. Paweł Ślusarski Mamy już zwierza na pokot ale ponieważ jest jeszcze wcześnie zmieniamy łowisko. Przejeżdżamy na Palestynę. Kol. Paweł Ślusarski Kol. Lucjan Matuszek Kol. Marek Wilczak Kol. Przemysław Kulpa Kol. Jacek Karczewski - nadleśniczy Nadleśnictw Susz Dwa kolejne mioty były głuche. Kończymy więc polowanie i przejeżdżamy na "Kniejówkę" by ułożyć pokot. Pokot polowania leśników Sygnał "Zbiórka myśliwych" Otrąbienie pokotu Ogłoszenie wyników polowania Dekoracja Króla Polowania kol. Pawła Ślusarskiego - dzik i koza Król Polowania - kol. Paweł Ślusarski - marketing nadleśnictwa Susz Dekoracja Wicekróla Polowania kol. Marka Kwiatkowskiego Wicekról Polowania - kol. Marek Kwiatkowski - leśnictwo Królewskie - dzik Dekoracja Króla Pudlarzy kol. Jarosława Trockiego Pomazanie pudlarza Król Pudlarzy - kol. Jarosław Trocki - leśnictwo Kamieniec Nadleśniczy kol. Jacek Karczewski podziękował za udane polowanie, wspaniałą atmosferę, przygotowanie łowiska i gościnne przyjęcie leśników w łowiskach KŁ. "Knieja" w Starym Dzierzgoniu. Sygnały "Darz Bór", "Koniec polowania" i "Na posiłek" zakończyły polowanie leśników Nadleśnictwa Susz. Rozpoczęła się biesiada myśliwska, której głównymi bohaterami były gulasz i kiełbasa z dzika autorstwa kol. Jacka Orlikowskiego. Kol. Jacek Orlikowski przygotował wszystkie smakołyki Z kronikarskiego obowiązku podajemy, że w polowaniu wzięli udział leśnicy: J. Karczewski, L. Matuszek, M. Salmonowicz, P. Kulpa, J. Jabłoński, M. Maślanka, H. Wróbel, W. Weroński, M. Kwiatkowski, H. Piłat, M. Purgal, L. Mroziński, M. Zając, M. Wilczak, P. Ślusarski, Michał Wilczak, J., Trocki.
|